Jego sercem jest 5.0–litrowy silnik V8 z podwójnym turbodoładowaniem, który na standardowej benzynie generuje 1280 KM, a na biopaliwie E85 – 1600 KM. Mowa o szwedzkim hipersamochodzie Koenigsegg Jesko Attack, który swoimi osiągami i designem przesuwa granice tego, co jest możliwe w dziedzinie hipersamochodów.
Jeden z wyprodukowanych samochodów, zaprezentowano w katowickim koncepcie La Squadra, gdzie znajduje się jedyny w Polsce salon Koenigsegga. W wydarzeniu uczestniczył sam twórca marki – Christian von Koenigsegg. 10 maja w La Squadrze odbyło się śniadanie prasowe poświęcone szwedzkiemu hipersamochodowi, w którym uczestniczył Christian von Koenigsegg. Natomiast 11 i 12 maja klienci Koenigsegga mogli nie tylko podziwiać, ale również doświadczyć mocy najbardziej aerodynamicznego samochodu producenta, poprzez uczestnictwo w jazdach testowych Jesko Attack.
Jesko jest kontynuacją myśli inżynieryjnej zaprezentowanej już w modelu Agera, która – tradycyjnie dla tej szwedzkiej marki – została dodatkowo rozwinięta. Jest jednocześnie hołdem dla jej linii nadwozia i kontynuacją dziedzictwa w zakresie osiągów, a tymi bez wątpienia może się pochwalić. Maksymalny moment obrotowy wzrasta do 1500 Nm przy 5100 obr/min, a ponad 1000 Nm jest dostępne w zakresie od 2700 do 6170 obr/min. na zwykłej benzynie.
Zadziwiające 1600 KM osiąga na E85 i jest to opcja dostępna jest na niektórych rynkach.
Nowa skrzynia biegów Light Speed Transmission – to 9–biegowa jednostka wielosprzęgłowa. Eliminuje ona tradycyjne pierścienie synchronizujące i umożliwia zmianę dowolnego biegu z prędkością bliską prędkości światła.
Tradycyjnie dla marki Koenigsegg, konstrukcja samochodu opiera się o monokok wykonany z włókna węglowego. Posiada on aktualnie najwyższy współczynnik sztywności na rynku. Ponadto jest on o 40 mm dłuższy i 22 mm wyższy niż w poprzednim modelu Agera. Zabieg ten zwiększył przestrzeń nad głową i na nogi.
To niezwykle sztywne i mocne podwozie pozwala inżynierom Koenigsegga skoncentrować się na dostrojeniu zawieszenia pod kątem osiągów. W Jesko Attack również zastosowano wydłużone wahacze w stylu F1. W połączeniu z największymi łożyskami kół stosowanymi obecnie w samochodach drogowych zapewniają najwyższą responsywność. A to jeden z elementów, które wyróżniają Jesko w wersji Attack na tle konkurencji.
Samochód zaprojektowano tak, aby zapewniał najwyższe mierzalne osiągi spośród wszystkich samochodów homologowanych do użytku drogowego na wszystkich światowych rynkach – w USA, Europie, Azji i Pacyfiku oraz na Bliskim Wschodzie. Jesko rozpoczyna nowy rozdział w historii Koenigsegga, rozszerzając dziedzictwo firmy w zakresie futurystycznych innowacji i oszałamiających osiągów.
Cena Koenisgegg’a Jesko zaczyna się od 3 mln Euro. W Polsce ta kwota wyniesie niespełna 13 mln złotych i zawiera ona niezbędne do opłacenia podatki. Jest to oczywiście kwota za bazową wersję, która może zostać rozbudowana o np. wykonane z włókna węglowego autorskie felgi o wartości ponad 900 tys. zł.
Zainteresowani zakupem klienci mogą również zamówić dodatki zewnętrzne. Dostępna jest szeroka paleta opcjonalnych lakierów w wersji metalicznej lub perłowej. W zależności od wybranego odcienia wiąże sięto z dodatkową opłatą od 55 000 do nawet 100 000 złotych.
Dla osób, które chcą wyróżnić się z tłumu i w unikalny sposób skonfigurować model Jesko Koenigsegg przygotował dodatkowe akcenty. Jednym z nich są pasy przeciągnięte przez całą długość nadwozia lub krawędzie lotek i dokładek. Za tą ekstrawagancję przyjdzie nam zapłacić nawet 300 000 złotych.
Koenigsegg na znak manifestu wobec firm, które nie chciały wyprodukować felg wykonanych z włókna węglowego (carbonu) postanowił zrobić je we własnym zakresie. Są lekkie bowiem każda z nich waży niecałe 7 kilogramów, natomiast cena jaką przyjdzie nam za nie zapłacić do „najlżejszych” nie należy.
W zależności od wybranych opon komplet karbonowych felg to wydatek rzędu od 420 000 do nawet 450 000 złotych. Warto podkreślić, że potencjalny właściciel może również przygotować się do jazdy zimą zamawiając dodatkowy zestaw felg z oponami zimowymi. Cena? Niezbyt wygórowana bo ok. 84 tys. złotych.
Jeśli felgi wykonane z włókna węglowego to dla Was zbyt mało, możecie domówić deskę rozdzielczą wykonaną z tego samego materiału. Dodatek ten Koenigsegg wycenia na kwotę 40 000 złotych.
Ostatnim najbardziej rozpoznawalnym elementem wnętrza każdego Koenigsegga Jesko jest przytwierdzony do kierownicy analogowy wskaźnik przeciążeń G-Meter. Jego personalizacja w niestandardowy kolor to dodatkowe 80 000 złotych.
Możliwości personalizacji jest mnóstwo, jednak te najbardziej zaawansowane opcje zostały zarezerwowane dla najbardziej elitarnych klientów szwedzkiej marki.
