Zaprezentowane na początku 2018 r. Ferrari 488 Pista – specjalna, 720-konna wersja 488 GTB – błyskawicznie zdobyło uznanie fanów marki i ekspertów motoryzacyjnych. Prekursorem ekstremalnych wersji Ferrari z silnikiem V8 było Challenge Stradale z 2003 r.
W 2000 r., rok po premierze modelu 360 Modena, Ferrari zaprezentowało jego wyścigową wersję – 360 Challenge. Poprzedni model – F355 Challenge – był dostępny w postaci kitu sprzedawanego przez dealerów i montowanego do seryjnego samochodu. Nowa wyścigówka była produkowana od podstaw w Maranello. To gwarantowało nie tylko jednakowy poziom wszystkich samochodów startujących w pucharze, ale też pozwalało w dużo większym stopniu „odchudzić” nadwozie. Choć 360 Challenge miało identyczny silnik jak wersja seryjna było od niej dużo szybsze. Wyścigówka miała wyczynowe zawieszenie i hamulce, oraz półautomatyczną przekładnię F1.
Z toru na drogę
Ferrari 360 Challenge było typowo wyczynowym samochodem, dopuszczonym do jazdy tylko na torach wyścigowych. Szybko jednak okazało się, że istnieje zapotrzebowanie na samochód łączący osiągi modelu Challenge, z homologacją umożliwiającą jazdę po publicznych drogach. Opracowanie takiego samochodu zajęło prawie dwa lata. W 2003 r. zaprezentowano Ferrari Challenge Stradale – czyli „drogowe Challenge” – trudno o bardziej wyraźną definicję jego właściwości. Challenge Stradale nie było jednak samochodem stanowiącym bazę do homologacji wyścigówki, ani ucywilizowaną wersją 360 Challenge. Projektanci z Maranello stworzyli go od nowa, biorąc za bazę model 360 Modena i czerpiąc garściami z doświadczeń z Ferrari Challenge.
Zastrzyk mocy
Silnik V8, wywodzący się z serii Dino, który w 360 Modena miał 400 KM, w nowym modelu został wzmocniony o 25 KM. Dzięki zastosowaniu lżejszego, sportowego wydechu, cały układ napędowy był lżejszy o 11 kg. Dostępna była tylko półautomatyczna przekładnia F1, z łopatkami przy kierownicy. Kierowca miał do wyboru dwa tryby jazdy – Sport i Race. Każdy z nich oferował inne ustawienia twardości amortyzatorów i systemu kontroli trakcji. W trybie Race można było wyłączyć ASR, ale za to dostępny był zapożyczony z Formuły 1 układ kontroli startu. Elektroniczna przepustnica została zestrojona tak, by dawać jeszcze lepsze reakcje, podobnie dopracowano układ kierowniczy. Do zatrzymywania samochodu służyły teraz ceramiczne tarcze hamulcowe z Ferrari Enzo, który nie tylko skróciły drogę hamowania i wyeliminował zjawisko fadingu, ale też pozwoliły zaoszczędzić kolejne 16 kg.
Bez zbędnych obciążeń
Specjaliści z Ferrari najwięcej pracy poświęcili odchudzaniu samochodu. Wykonana z aluminium konstrukcja nadwozia została wzbogacona o elementy z jeszcze lżejszego włókna węglowego. W zawieszeniu pojawiło się jeszcze więcej części wykonanych z tytanu. Zderzaki i boczne listwy wykonano z wykorzystaniem nowej technologii formowania, zastosowanej po raz pierwszy w 360 Challenge. Lusterka boczne z włókna węglowego pochodziły za to z wyścigowego 360 GT-N. W pogodni za niską masą własną samochodu inżynierowie z Maranello wyrzucili ze środka wszystkie wygłoszenia i zrezygnowali ze skórzanej tapicerki na rzecz Alcantary. Wykonane z karbonu fotele kubełkowe były standardowym wyposażeniem, podobnie jak lekkie, pleksiglasowe szyby z odsuwanym okienkiem. System audio dostępny był tylko za dopłatą.
Skuteczna dieta
Wszystkie te zabiegi przyniosły redukcję masy o 110 kg w porównaniu do standardowego 360 Modena. Jeżeli dodać do tego wzrost mocy, Challenge Stradale miało dużo lepszy współczynnik mocy do masy. To przełożyło się na wyższe osiągi – nowy model osiągał prędkość 100 km/h w 4,1 s. – o 0,4 s. szybciej niż Modena. Na torze Fiorano Challenge Stradale było szybsze o 3,5 s. Duża w tym zasługa poprawek w aerodynamice – nowy kształt przedniego zderzaka, płaska podłoga i niższe zawieszenie pozwalały poprawić docisk o blisko 50 proc.
Łącznie powstało 1288 egzemplarzy Challenge Stradale. Samochód cieszył się tak dużym powodzeniem, że gdy zaprezentowano następcę 360 Modena – model F430 – było jasne, że i on doczeka się bardziej ekstremalnej wersji. W 2007, trzy lata po premierze F430, Ferrari zaprezentowało model 430 Scuderia – lżejszy, mocniejszy, bardziej wymagający w prowadzeniu. Rok później zadebiutowało Ferrari Scuderia Spider 16M – otwarta wersja. W 2013 pokazano 458 Speciale a rok później otwartą wersję 458 Speciale A – obie były specjalnym edycjami popularnego Ferrari 458 Italia. W tym roku swoją premierę miały 488 Pista i 488 Pista Spider, 720-konne odmiany aktualnego modelu 488 GTB.